client services

Czego moja mama nauczyła mnie o obsłudze klienta

Zaczęło się od zagubionej paczki. Moja mama zamówiła szalik. Nic wielkiego. Po prostu ciepły, wełniany szalik z małego sklepu internetowego, który znalazła przez przypadek. Minął tydzień. Paczki nie było. Dwa tygodnie? Wciąż nic. Nie była jeszcze wściekła – raczej zawiedziona.…